Powieść pisana jest bez porządku chronologicznego. Współczesne życie Anny, matki i babci przeplata się z jej wspomnieniami. A są to bolesne przeżycia. W wieku piętnastu lat dziewczyna zostaje zesłana na Syberię. Tam pracuje jako pomoc medyczna, tam też zakochuje się w żonatym lekarzu. Ale to nie on jest ojcem Ewy.
www.swiatksiazki.pl |
Ewa jest owocem gwałtu. Początkowe lata życia spędza w rosyjskim sierocińcu, odwiedzana przez matkę, która szuka tylko posiłku i możliwości ogrzania się...
"To, że za chwilę zobaczę dziecko, było czymś najgorszym w mojej nowej sytuacji. Być może nie pamiętałam już tak dobrze poprzedniego dnia; kiedy koszmar mija, nie można go sobie wyobrazić. Pojawiła się we mnie myśl o ucieczce, ale nie miałam tu ani płaszcza, ani butów. Drzwi otworzyły się i ta sama kobieta wprowadziła dziecko. Miało dużą, niemal kwadratową głowę ogoloną do gołej skóry, ta skóra była sina, tak samo sina była górna warga i kąciki ust. W trójkątnej twarzy ze spiczastym podbródkiem umieszczone były ogromne, jakby trawione gorączką oczy. Hiszpańskie oczy – pomyślałam ze zdziwieniem. Pomyślałam też, że to wszystko to jakaś pomyłka."
Anna nie czuje do dziecka miłości, brak jej instynktu macierzyńskiego, ale po czasie poczuwa coś na kształt odpowiedzialności. Żyją razem, między kolejnymi romansami Anny, kobiety pięknej i nieszczęśliwej. Ta postać ma dużo z Nurowskiej. Taka przedwojenna, dostojna uroda i sposób bycia. Bez wątpienia Anna ma w sobie coś z jej twórczyni. Aczkolwiek nie jest pisarką, tylko aktorką. I matką. Z czym sobie nie radzi za dobrze.
Bardzo szybko Anna zostaje babcią. I w tym momencie dopiero dochodzi do głosu instynkt macierzyński. Antek jest przez babkę bardzo kochany i traktowany jak syn. Zresztą nie ma innego wyjścia. bo Ewa studiuje, bawi się i niszczy. Bierze leki, wymiotuje, nie jest. Potem je i wymiotuje. Bierze leki i mdleje. Wymiotuje i mdleje. Co jakiś czas wyczerpana trafia do szpitala. Cechuje ją kompletny brak odpowiedzialności: za siebie i syna. Pod względem finansowym, organizacyjnym i uczuciowym. Liczy i wie, że mama za nią wszystko załatwi, jednocześnie żywiąc pretensję w zbytnia ingerencję w jej życie. Tworzy się błędne koło, Ewa chce być samodzielna i uwolnić się od matki, ale sama nie daje sobie rady. A może to Anna ją osacza?
Relacje matki i córki to temat niełatwy, ale tutaj gdzie początkiem jest obóz i gwałt musi być wyjątkowo trudno. Powieść nieprosta, nie tylko ze względu na tematykę, ale także z racji specyficznej, wielopłaszczyznowej narracji. Zakończenie dające do myślenia, nieoczywiste. Całość trudna, mocna, bardzo emocjonalna. Na pewno tej książki nie zapomnisz.
https://www.youtube.com/watch?v=tqc3sq1N1DM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz